Peter Grant - Incydent w Oakland
- Szczegóły
- Odsłony: 35287
Spis treści
Incydent w Oakland
W '77 roku Grant wyraził aprobatę mwnadżerowi trasy koncertowej Led Zeppelin, Richard'owi Cole, by zatrudnić John'a Bindon by pełnił funkcję ochroniarza w czasie trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych. Bindon ówcześniej zatrudnił ochroniarzy dla aktorów Ryan'a i Tatum O'Neal.
Pod koniec trasy 23.07.1977 roku miał miejsce poważny incydent, który zdarzył się podczas ich pierwszego koncertu w Oakland Coliseum. Po przybyciu na stadion przypuszczanono, że Bindon popchnął na bok członka należącego do ekipy scenicznej Bill'a Graham podczas gdy zespół wszedł na stadion przez rampę znajdującą się za kulisami. Tego dnia między pracownikami Graham'a, a ochroną Led Zeppelin rosło napięcie i podczas gdy Grant wraz z Bindon'em schodzili po rampie tuż przed zakończeniem koncertu doszło do wymiany słów z szefem ekipy scenicznej Jim'em Downey czego skutkiem było, że Bindon pobił Downey'a do nieprzytomności.
W przeciągu kilku minut za kulisami miał miejsce kolejny incydent w którym udział brał Graham'a ochroniarz Jim Matzorkis, który w mijscu usuniętego szyldu znad garderoby spoliczkował jedenastoletniego syna Grant'a Warren'a co przerodziło się w totalną bijatykę po której Matzorkis został zabrany do szpitala bywszy dotkliwie pobity przez Grant'a i Bindon'a. Zespół, poza John'a Bonham, grał na scenie i nie byli świadomi co się za kulisami działo. Kolejny występ Led Zeppelin w Oakland miał miejsce dopiero po tym gdy Bill Graham podpisał dokument odszkowania zwalniając Led Zeppelin z odpowiedzialności za incydent, który miał miejsce poprzedniej nocy. Jednak Graham odmówił uhonorowania listu, ponieważ zgodnie z jego radą prawną nie był zobowiązany do wyrażenia zgody na jego warunki.
Po koncercie członkowie zespołu powrócili do ich hotelu i kolejnego ranka zostali obudzeni przez nalot policyjny po tym gdy Graham zmienił zdanie i postanowił wnieść oskarżenie. Bindon, Cole, Grant i Bonham otrzymali poręczenie i 26.07. wyruszyli do New Orleans, ale pozostałe terminy trasy zostały następnie odwołane z powodu nagłej śmierci syna Roberta Plant'a, Karac'a, która miała miejsce w jego domu w Wielkiej Brytanii. Po tym gdy wrócili do Wielkiej Brytanii Graham złożył pozew przeciwko im na sume opiewającą $2.000.000.
Po prawnych sporach, które trwały mięsiącami Led Zeppelin zaproponował ugodę i wszyscy czterej błagali o zawieszenie sporu otrzymując wyroki w zawieszeniu i nieujawnionych grzywien. Bindon został juz przez zespół zwolniony po tym gdy wrócili do Wielkiej Brytanii. Później Grant stwierdził iż zatrudnienie Bindon'a było największym błędem, który popełnił będącym menadżerem.