Led Zeppelin- "Houses Of The Holy"
- Szczegóły
- Odsłony: 4268
to debiutancki album zespołu rockowego Led Zeppelin. 12.01.1969 został wydany w Stanach Zjednoczonych, a 31.03. w Wielkiej Brytanii przez Atlantic Records. Album był nagrywany na przełomie września i października '68 roku w Olympic Studios znajdującym się w Londynie, krótko po uformowaniu zespołu.
Album był nagrywany we wrześniu i w październiku '68 roku w Olympic Studios znajdującym się w Londynie, krótko po założeniu zespołu. Zawiera mieszankę oryginalnego materiału zrealizowanego na pierwszych próbach, jak i też przeróbki i rearanżacje wspóczesnych blues'owych i ludowych utworów. Sesje odbyły się zanim grupa zabezpieczyła kontrakt nagraniowy i wyniosła 36 godzin; by zakończyć zostali bezpośrednio przez założyciela grupy, leader'a, gitarzystę, Jimmy'ego Page'a i manager'a Led Zeppelin Peter'a Grant opłaceni co kosztowało £1.782 (równowartość w 2019 roku £29.546). Zostały wyprodukowane przez Page'a do którego jako muzyka dołączyli członkowie zespołu Robert Plant (wiodący wokal, harmonijka), John Paul Jones (bas, keboard'y) i John Bonham (perkusja). Perkusista Viram Jasani gościnnie się pojawia na jednym utworze. Utwory zostały zmieszane przez kolegę z dzieciństwa Page'a Glyn'a Johns, a okładka kultowego albumu przedstawiającą katastrofę Hindenburg została zaprojektowana przez George'a Hardie.
Led Zeppelin pokazało jak zespół łączy blues i rock, a ich podejście do pojawiającego się hard rock'a odniosło natychmiastowy komercyjny sukces w obu krajach, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych plasując się na liście TOP10 rankingu albumów w obu krajach jak i też w kilku innych, podczas gdy w Hiszpanii uplasowało się na miejscu #1 listy albumów. Wiele z tych utworów było dłuższe i nie nadawały się do wydania jako singli do radiowej emisji, a Page nie był chętny do wydania "singli" więc został wydany tylko jeden singiel, "Good Times Bad Times". Dzięki nagłośnieniu przez rock'ową stację radiową, która kieruje się albumami i wzrostem popularności zespołu wiele utworów z tego albumu stały się znakiem rozpoznawczym stacji radiowych, które grały klasycznego rock'a.
Tło
W lipcu '68 roku angielska grupa rockowa The Yardbirds się rozpadła po tym gdy dwoje założycieli Keith Relf i Jim McCarty odeszli z zespołu pociągąjąc za sobą Chris'a Dreję, który później został fotografem. Czwarty członek, gitarzysta Jimmy Page został z prawami do nazwy i zobowiązującymi umowami do serii koncertów w Skandynawii. Page zapytał doświadczonego muzyka sesyjnego i aranżera John Paul Jones'a by dołączył jako basista i liczył na zwerbowanie Terry'ego Reid jako piosenkarza i członka Procol Harum B. J. Wilson'a. Wilson był nadal związany z Procol Harum, a Reid odmówił członkostwa, ale polecił Roberta Plant'a, który spotkał się z nim wraz z Page'em na jego łódce w Pangbourne, Berkshire w sierpniu by rozmawiać o muzyce i pracą nad nowym materiałem.
Page i Plant uświadomili sobie, że łączy ich mięta do muzyki, więc Plant zapytał kolegę i założyciela zespołu John'a Bonham by został perkusistą w nowym zespole. Skład w którego wchodzili Page, Plant, Jones i Bonham pierwszy raz przeprowadzili próbę 19.08.1968 roku (dzień przed Plant'a dwudziestymi urodzinami), krótko przed trasą po Skandynawii jako "The New Yardbirds", grając kilka starych utworów z repertuaru The Yardbirds, jak i też nowe utwory jak chociażby "Communication Breakdown", "I Can't Quit You Baby", "You Shook Me", "Babe I'm Gonna Leave You" i "How Many More Times". Po tym gdy wrócili po trasie do Londynu Page zmienił nazwę zespołu na Led Zeppelin i 25.09.1968 o 23:00 grupa weszła do studia Olympic by nagrać swój debiutancki album.
Nagranie
Page powiedział, że album zajął ok. 36 studyjnych godz. (w przeciągu kilku tygodni) by go stworzyć (włącznie z mieszaniem), dodając, że wiedział o tym, ponieważ wychodziło to z rachunku wyliczonego za studio. Jednym z głównych powodów dla krótkiego czasu nagrywania był to, że wybrany materiał do albumu został dobrze przećwiczony i wstępnie przez zespół podczas trasy po Skandynawii ułożony. Zespół nie podpisał jeszcze umowy i nie było pieniędzy do stracenia, które były przeznaczone na wytwórnię. Page i manager Led Zeppelin płacili za sesje ze swoich pieniędzy. Całościowe koszty za studio wynosiły £1,782.
Finansowanie z własnych pieniędzy było istotne, ponieważ oznaczało to, że mogli nagrywać to co chcieli bez ingerencji wytwórni.
Do nagrań Page używał Fender Telecaster, która była w psychodelicznym ubarwieniu- prezent od Jeff'a Beck po tym gdy Page polecił go by w '65 roku dołączył do The Yardbirds zastępując tym samym Eric'a Clapton'a, który był na wiodącej gitarze. Page grał na Telecaster przy użyciu wzmacniacza Supro, a do akustycznych utworów na albumie używał Gibson J- 200. A do utworu "Your Time Is Gonna Come" używał dziesięciostrunową hawajską giatrę marki Fender.
Produkcja
Led Zeppelin została wyprodukowana przez Page'a a zaprojektowana przez Glyn'a Jones, którzy się znali z dzieciństwa, które spędzili na przedmieściu Epsom. W nawiązaniu do wypowiedzi Page większość albumu była na żywo nagrywana z overdubbing'iem, który został później dodany.
W podejsciu do produkcji Page użył sposobu "dystans czyni głębię". Używał naturalnego otoczenia pokoju by uatrakcyjnić pogłos i strukturę nagrywania na nagraniu tym samym pokazując innowacje w nagrywaniu dźwięku, których się nauczył będąc muzykiem sesyjnym. W tym czasie większość producentów umiejscawiało mikrofon naprzeciw wzmacniaczy i bębnów. Dla Led Zeppelin I Page rozwinął pomysł umiejscaswiania dodatkowego mikrofonu w pewnej odlegości od wzmacniacza (do 6- ciu m), a potem nagrywając równowagę między nimi. Page stał się jednym z pierwszych producentów, który nagrywał zespołu "dźwięk otoczenia": odległość opóźnienia nuty z jednego do drugiego końca pomieszczenia.
Z powodu nagrywania na żywo niektóre utwory miały to do siebie, że wokal Plant'a przenikał do innych utworów. Później Page stwierdził iż to był naturalny produkt potężnego głosu Plant'a, ale dodał, że "wyciek brzmi celowo". Na "You Shook Me" Page użył technikę "odwróconego echa". Ta technika polega na usłyszeniu echa przed głównym dźwiękiem (zamiast po nim), a osiąga się to poprzez odwrócenie taśmy i nagranie echa na zapasowej ścieżce, następnie trzeba ponownie odwrócić taśmę aby uzyskać echo poprzedzające sygnał.
Był to jeden z pierwszych albumów wydanych wyłącznie w wersji stereo. Przed tym albumy były oddzielnie w wersji mono i stereo wydawane.
Kompozycje
Utwory na "Led Zeppelin" pochodziły z pierwszych grupy prób, które były później udoskonalane podczas trasy po Skandynawii. Grupa zapoznała się z materiałem gdy weszli do Olympic by zacząć nagrywać co było głównym powodem dla którego została szybko ukończona. Plant uczestniczył w pisaniu tekstów utworów, ale nie darzono go zaufaniem z powodu trwających zobowiązań w umowie, którą zawarł z CBS Records. Wcześniej dostał zaufanie do "Good Times, Bad Times", "Your Time Is Gonna Come", "Communication Breakdown", "Babe I'm Gonna Leave You" i "How Many More Times".
Strona Pierwsza
"Good Times, Bad Times" był utworem komercyjnym nad którym rozważano by był debiutanckim singlem w Wielkiej Brytanii i tak samo wydany jak w Stanach. Album prezentował cały zespół i ich nowy ciężki styl, który cechował wpadający w ucho refren i dodatkowo nagrane partie gitary. Pomijając fakt, że był silnym utworem rzadko był grany na żywo. Jedną z kilku okazji kiedy był grany to Ahmet Ertegün Tribute Concert w 2007 roku.
"Babe I'm Gonna Leave You" było reaaranżacją utworu skomponowanego w latach 50- ych przez Anne Bredon. Page usłyszał utwór nagrany przez Joan Baez do jej albumu z '62 roku "Joan Baez In Concert". Był to jeden z pierwszych utworów nad którym z Plant'em pracował gdy się pierwszy raz spotkali w sierpniu '68 roku w Pangbourne. Page na utworze grał obie gitary akustyczną Gibson J-200 i Telecaster. Pierwotne Plant śpiewał utwór w cięższej wersji podobny do innych utworów na albumie, ale został przez Page'a przkonany by nagrać na nowo by pozwolić na nieco światła i cienia w utworze.
"You Shook Me" był utworem blues'owym z tekstem napisanym przez Willie'ego Dixon'a i pasował do brytyjskiego bumu blues'owego, który trwał gdy album był nagrywany. Jones, Plant i Page odpowiednio dobrali sola na organach Hammond'a, harmonijce i gitarze. Page do utworu dodał odwrócone echo co wówczas było nowatorskim urządzeniem produkcyjnym na wezwanie i reakcję między wokalem a gitarą pod koniec. Pierwotnie utwór był nagrywany przez Jeff'a Beck do albumu "Truth" (1969), a następnie Beck powiedział, że był nieszczęśliwy faktem, że Led Zeppelin kopiuje jego aranżację.
"Dazed and Confused" został napisany i nagrany przez Jake Holmes w '67 roku. Page jest uznawany za kompozytora oryginalnego albumu. W 2010 roku Holmes pozwał za naruszenie praw autorskich a w następnym roku zostało zawarte pozasądowe porozumienie. Podczas koncertów w '68 roku The Yardbirds wykonywali utwór regularnie włącznie z sesjami w radiu i telewizji. Aranżacja zawierała sekcję w której Page grał na gitarze za pomocą smyczka do skrzypiec, pomysł zasugerowany przez David'a McCullum Sr., którego Page spotkał w czasie wykonywania sesji. Page również użył gitarowego solo do jednego z ostatnich utworów The Yardbirds pt. "Think About It". Do adaptacji utworu "Dazed and Confused" przez Led Zeppelin został użyty inny tekst, podczas gdy Jones i Bonham opracowali aranżację by dostosować się do ich stylu gry.
Występ był istotną częścią występów na żywo Led Zeppelin przez całą ich poczatkową karierę i stał się narzędziem improwizacji zespołu ostatecznie przeciągając o 30 min. Improwizacja czasem obejmowała część innego utworu w tym także zespołu "The Crunge" i "Walters Walk" (wydanych później odpowiednio na Houses Of The Holy i Coda), Joni Mitchell "Woodstock" i Scott'a McKenziet'go "San Francisco (Be Sure To Wear Flowers In Your Hair)". Krótko przed występem na żywo w '75 roku zostały porzucone po tym gdy Page zranił sobie palca, ale został przywrócony na pozostałą część trasy. Pełny występ na żywo zespołu odbył się na szczycie kariery Led Zeppelin w Earl's Court w Londynie później tego samego roku, po tym gdy sekcja smyczkowa utworu granego solo na gitarze była tylko przez niego samego dokonana. Występ został wskrzeszony jako pełny utwór wykonany na Ahmet Ertegün Tribute Concert w 2007 roku.
Strona Druga
"Your Time Is Gonna Come" rozpoczyna się gdy Jones gra solo na organach bez akompaniamentu wprowadzając do zwrotki. Page gra na akustycznej i hawajskiej giatrze. Utwór zawiera płynne przejście do "Black Mountain Side" akustyczno- instrumentalny utwór oparty na utworze aranżacji Bert'a Jansch folkowego utworu pt. "Black Water Side" i bywszy pod wpływem muzyki folkowej wykonywanej przez Jansch'a i John'a Renbourn. Utwór był często na żywo grany jako składanka wraz z utworem The Yardbirds "White Summer".
"Communication Breakdown" został utworzony na podstawie gitarowego riff'u Page'a i był również jako pierwszym utworem nad którym grupa pracowała. Sprawiało im przyjemność gdy grali ten utwór na żywo co w konsekwencji stał się ich stałą częścią zestawu. Był grany sporadycznie przez całą ich karierę często jako bis.
"I Can't Quit You Babe" był kolejnym utworem blues'owym napisanym przez Willie'ego Dixon'a. Utwór został nagrany w studiu na żywo i zaaranżowany w wolniejszym i bardziej wyluzowanym stylu w porównaniu z kilkoma innymi utworami z tego albumu.
"How Many More Times" był utworem zamykającym koncert w ich wczesj karierze. Utwór był improwizacją starego utworu należącego do Howlin' Wolf "How Many More Years" wraz z gitarowym riff'em wykonanego przez Page'a, który spontanicznie przekształcił się w sesję jam'ową. Utwór zawiera sekcję bolero podobną do utworu Jeff'a Beck "Beck's Bolero" (który został napisany i polecony przez Page'a) i niepostrzeżenie przechodzi do "Rosie" i "The Hunter", które podczas nagrania zostały zaimprowizowane. W środkowej sekcji utworu Page grał na gitarze przy użyciu smyczka do skrzypiec, podobnie jak w "Dazed and Confused".
Niewydany materiał
Dwa kolejne utwory z sesji w Olympic, "Baby Come On Home" i "Sugar Mama", zostały na albumie pominięte. Zostały wydane na wznowionym retrospektywnymj albumie "Coda" z 2015 roku.
Grafika
Okładka "Led Zeppelin I", która została przez Page'a wybrana, przedstawia czarno- biały obraz palącego się sterowca Hindenburg, który został uchwycony przez Sam'a Shere 6.05.1937 roku podczas katastrofy Hindenburg. Obraz nawiązuje do pochodzenia nazwy zespołu: Podczas gdy Page, Beck i członkowie The Who Keith Moon i John Entwistle omawiali pomysł uformowania zespołu, nagle Moon zażartował org. tekst: It would probably go over like a lead balloon" (czyt. Yt łud probabli goł ołwer lajk e lid balun), a Entwistle podobno odpowiedział "a lead zeppelin" (czyt. "e lid zeppelin!").
Obraz na rewersie okładki przedstawia zdjęcie zespołu zrobione przez Dreję. Cały projekt okładki albumu był koordynowany przez George'a Hardie'ego z którym zespół będzie współpracował nad przyszłymi okładkami. Sam Hardie również stworzył ilustrację na okładkę renderując znane czarno- białe zdjęcie za pomocą atramentu używając rapidografu i techniki mezzotintowej.
Hardie przypomniał iż pierwotnie zespołu zaoferował stary znak klubu w San Francisco- wielosekwencyjny obraz sterowca w chmurach. Page odmówił, ale obraz został zachowany jako logo do tylnej części okładki pierwszych dwóch albumów i szeregu wczesnych prasowych ogłoszeń. Pierwsza płyta, która została wytłoczona w Wielkiej Brytanii zawierała nazwę zespołu i logo Atlantic w turkusie. Gdy pod koniec tego samego roku zmieniono na kolor pomarańczowy okładka z kolorem turkusowym stał się obiektem kolekcjonerskim.
Co więcej, album zyskał uwagę na szeroką skalę po tym gdy w lutym '70 roku na koncercie w Kopenhadze zespół został nazwany "Tłumokami" co było skutkiem prawnego zagrożenia ze strony arystokratki Evy v. Zeppelin (krewna wynalazcy sterowca). v. Zeppelin widząca płonące logo Hindenburg'a zagroziła podjęciem kroków prawnych w związku z odbywającym się koncertem. W 2001 roku Greg kor napisał w Rolling Stone, że "Okładka Led Zeppelin pokazuje palący się sterowiec Hindenburg w pełej swojej krasie. Obraz zrobił bardzo dobrą robotę hermetyzując wewnątrz muzykę: seks, katastrofa i rzeczy wysadzane w powietrze.
Odbiór krytyczny
Album był reklamowany w wybranych muzycznych czasopismach pod sloganem "Led Zeppelin- jedyny sposób na lot". Początkowo zdobył słabe recenzje. W uszczypliwej ocenie magazyn Rolling Stone twierdził iż zespół zaoferował niewiele co swój bliźniak, The Jeff Beck Group, nie dał znać tak dobrze lub lepiej trzy miesiące temu... by wypełnić pustkę spowodowaną przez rozpadek Cream, będą musieli znaleźć producenta, edytora i trochę mateiału wartego ich zbiorowych talentów" nazywając Page'a "ograniczonym producentem" i krytykując jego zdolności pisarskie. Plant'a również nazywano "tak samo lalusiowatym jak Rod Stewart, ale nie był aż tak ekscytujący". Z powodu złej prasy Led Zeppelin unkał z nimi rozmów w przeciągu ich całej kariery. Ostatecznie ich reputacja jako zespół występujący na żywo została ustnie odzyskana.
Dziennikarz rockowy Cameron Crowe lata później zauważył: "Był to czas super- grup, wściekle reklamujących się zespołów, którzy ledwo mogli to przerwać, a Led Zeppelin początkowo szło pod prąd po to by sprawdzić swoją autentyczność". Poza chwiejną prasą przez niektórych fanów album jest uważany za jednym z najlepszych.
Jednak reakcja prasy na ten album nie była całkowicie negatywna. Reporter Chris Welch napisał w magazynie "Melody Maker" w Wielkiej Brytanii recenzję zatytułowaną "Jimmy Page triumfuje- Led Zeppelin jest świetny!". "ich materiał nie opiera się na oczywistych bluesowych riffach, mimo że oni je grają, oni omijają niskokaloryczną większość tzw. brytyjskich grup blues'owych". W "Oz" Felix Dennis opisał go jako jednym z nielicznych albumów, który "natychmiast wymyka się z klasyfikacji lub po prostu z opisu, ponieważ to oczywisty punkt zwrotny w muzyce rockowej, że tylko czas pokaże zdolność do zmiany swojej perspektywy". W porównaniu z kolejnym nagraniem Led Zeppelin II Robert Christgau napisał w The Village Voice, że debiut był subtelniejszy i muzycznie bardziej ambitny" i nie tak dobry, ponieważ "subtelność pokonała efekt. Innymi słowy muzykalność na prawdę była przypadkowa do takiej muzyki, ale muzyka miała siłę i sens: mieszanka umiejetności pociągnięcia za sobą ludzi i przygłuszenia fizycznej siły".
Album odniósł komercyjny sukces. Początkowo został wydany 12.01.1969 w Stanach Zjednoczonych w celach komercyjnych pierwszego koncertu tamże. Zanim to się stało Atlantic Records rozpowszechnił kilkaset egzemplarzy z białłymi etykietami najważniejszym stacjom radiowym i recenzentom. Pozytywna reakcja na zawartość spotkała się z równie pozytywną reakcją na początkowe koncerty zespołu co zaowocowało zamówieniem w nakładzie 50.000 sztuk. Album uplasował się na miejscu #10 listy przewbojów Billboard. W lipcu '69 roku album zdobył złoty certyfikat w Stanach Zjednoczonych.
Dziedzictwo
Albumu sukces i wpływ został szeroko uznany, mimo przez publikacje, które początkowo były sceptyczne. W 2006 roku Rolling Stone skomentował oryginalność ich muzyki i Zeppelin'ów ciężkiego stylu porównując ich do Cream, Jimi'ego Hendrix'a, MC5 i The Stodges, ale powtórzył, że mieli w sobie bardzo dużo uroku. Led Zeppelin była cytowana przez Stephen'a Thomas'a Erlewine jako "istotny punkt zwrotny w rozwoju hard rock'a i heavy metalu". W nawiązaniu do dzieł sztuki i kultury Michael Fallon stwierdził iż "obwieściło powstanie głośnego i surowego nowego stylu muzyki" w metalu a przez BBC jako "produkt lat 60- ych, których często bombastyczny styl zapowiadał nową dekadę". Sheldon Pearce z "Consequence Of Sound" uważał to za "odę do metamorfozy progresywnego rocka" oddanej Zeppelin'om i "pierwszym milowym kamieniem" w ich przyszłych sukcesach: "jego orkiestracja zagłębia się w przygodę poprzez hard rock i heavy metal z blues'owatym wydźwiękiem, który często powoduje, że struny przejmująco płaczą jakby były złośliwie uderzane".
Album został opisany przez popularnego uczonego muzyka Ronald'a Zalkind jako "genialna jeżeli chodzi o ciężką blues- rockową ofensywę". Martin Popoff przekonywał iż album nie był pierwszym heavy metalowym nagraniem prawdopodobnie zawierał pierwszy metalowy utwór- "Communication Breakdown"- "z jego maszynowym karabinem między riff'ami". W 2003 roku VH1 nazwał "Led Zeppelin" najświetniejszym czterdziestymczwartym albumem wszechczasów. Tego samego roku album zajął 29. miejsce w rankingu "Najświetniejszych Albumów Wszechczasów" przeprowadzonym przez Rolling Stone (ich najwyższa klasyfikacja albumu na liście); wraz z towarzyszącą notatką do przeczytania: "Heavy metal wciąż żyje w jego cieniu" utrzymując klasyfikację z poprawionej listy z 2012 roku, a w 2020 roku uplasował się na miejscu 101. W 2004 roku album został wprowadzony do Grammy Hall Of Fame. Jimmy Page zauwaqżył, że Joe Perry z Aerosmith "był niesamowitym producentem i to on napisał te wszystkie świetne utwory. Gdy przycinał pierwszy album Zeppelin'ów wiedział co chciał. Jego wizja była o wiele bardziej globalna niż Jeff'a i Eric'a. Gra na gitarze była tylko jedną częścią układanki... Zawsze muszę przy sobie mieć te cztery pierwsze albumy Led Zeppelin".
* oznacza nieuporządkowaną listę
2014 wznowione wydanie
Wraz z dwoma kolejnymi zespołu albumami- Led Zeppelin II i Led Zeppelin III- album został ponownie nagrany i wydany w czerwcu 2014 roku. Wznowione wydane wyszło w sześciu formatach: standardowa płyta- CD- edycja, deluxe podwójna płyta CD- edycja, standardowa płyta LP, deluxe potrójna płyta LP, super deluxe podwójna płyta CD plus potrójna płyta LP wraz z książką w twardej okładce i jako w wysokiej rozdzielczości 24- bitowe/ 96k pliki do pobrania. Edycja deluxe i super- deluxe zawierają dodatkowy materiał z koncertu, który odbył sie w Olympii w Paryżu nagrane w październiku '69 roku, ówcześnie dostępne w wersji bootleg'owej. Wznowione wydanie zostało wypuszczone z czarno- białą wersją oryginalnego obrazu, który znajduje się wewnątrz okładki jako dodatkowy obraz.
Wznowione wydanie spotkało się z pozytywną krytyką. W Metacritic, które udziela normalne oceny ze stu do recenzji aktualnie publikowanych utworów album uzyskał średnią 97 punktów opartej na 100 recenzjach. Q uznało to za poprawę w stosunku do poprzednich nowych wydań tego albumu i przypisał Page'a wkład w ponownym wydaniu by ujawnił więcej szczegółów. W swojej recenzji, którą Erlewine napisał dla AllMusic uważał dodatkową płytę za "szczególnie emocjonującą" pisząc, że "nie jest ciasny, ale taki jego urok, ponieważ pokazuje jak bardzo zespół był niezbędny, żywią bestią, grając inaczej na scenie jak to robili w studiu". W nawiązaniu do wypowiedzi Ryan'a Reed z "Paste Magazine"przez lata Zep- head'y tolerowali mroczną wierność ponownych wydań z lat '90- ych" do momentu ponownego wydania, które ostatecznie uderza pięścią i migocze zamiast kończyć fiaskiem". był krytyczny wobec dodatkowej płyty, wierząc jednak, że pozostanie nieistotną- kompletna definicja dla "kolekcjonerów". ... pokazuje Zeppelin'ów w ich najbardziej przesadnym niechlujnym pokracznym przez rytmiczne wskazówki i poszerzonych ścieżkach aż do ich przełomowego punktu".
Personel:
John Bonham: bębny, kotły, chórki
Robert Plant: wiodący wokal, harmonijka
Jimmy Page: elektryczna, akustyczna i elektryczna hawajska gitara
John Paul Jones: bas, organy, wokal wspierający
Dodatkowy muzyk:
Viram Jasani: tabla w "Black Mountain Side"
Produkcja:
Chris Dreja – zdjęcie tylnej części albumu
Peter Grant – kierownik produkcji
George Hardie – projekt okładki
Glyn Johns – aranżacja, miksowanie
George Marino – ponowne wydanie CD
John Davis – 2014 wznowione ponowne wydanie
Wykresy:
Cotygodniowe wykresy
Single
Certyfikaty:
to ósmy i zarazem ostatni studyjny album zespołu rockowego Led Zeppelin. Był nagrywany w przeciągu ponad trzech tygodni od listopada do grudnia '78 roku w studiu należącym do zespołu ABBA, Polar Studios w Sztokholmie, Szwecji, a został wydany przez Swan Song Records 15.08.1979 roku. To ostatni album wydany przed śmiercią perkusisty John'a Bonham w 1980 roku, krótko przed tym gdy zespół postanowił się rozwiązać.
Album był dużym komercyjnym sukcesem szczególnie w Stanach Zjednoczonych gdzie uplasował się na miejscu #1 listy Billboard będącym drugi tydzień na liście przebojów jak i również osiągnął miejscie #1 w Wielkiej Brytanii, Kanadzie i Nowej Zelandii jak i też Top10 i 15 w kilku innych krajach. "In Through The Outdoor" był zespołu ósmym i ostatecznym wydanym albumem studyjnym, który osiągnął szczyt na liście przebojów w Stanach Zjednoczonych.
Tło
Album został nazwany by opisać ostatnie problemy zespołu w tym także śmierć, Karac'a, syna Roberta Plant'a w '77 roku i emigrację podatkową, którą zespół miał w Wielkiej Brytanii. Ucieczka skutkowała tym, że zespół nie mógł występować na ziemiach brytyjskich przez ponad dwa lata i próba przypomnienia publiczności o sobie była jak "próba dostania się przez "zewnętrzne drzwi".
We wrześniu '78 roku zespół zaczął wykonywać próbę materiału i po sześciu tygodniach byli gotowi go nagrać. Zespół jeździł do Polar Studios w Sztokholmie, Szwecji by zacząć nagrywać. W kontraście do popzrednich albumów Led Zeppelin "In Through The Outdoor" cechuje większy wpływ części ze strony basisty i keyboard'zisty John- Paul Jones'a i wokalisty Roberta Plant i względnie mniej ze strony perkusisty John'a Bonham i gitarzysty Jimmy'ego Page'a. Zmniejszony wkład ze strony Page'a i Bonham'a jest przeypisywany nie pojawianiu się przez nich na czas w studiu nagraniowym, ponieważ Bonham borykał się z alkoholizmem, a Page z uzależnieniem od heroiny. Jones później skomentował "już wtedy istniały dwa oddzielne obozy i my (Plant i ja) znajdowaliśmy się w stosunkowo nieuzależnionych". Konsekwencją było tego, że wiele z tych utworów zostało zestawionych przez Plant'a i Jones'a w czasie gdy Page i Bonham dodawali swoje części późną nocą. Jones był zainspirowany do stworzenia nowego materiału po tym gdy przed nagraniem albumu nabył syntezator Yamaha GX-1 i "pracował blisko z Robertem co było czymś nowym, bo wcześniej się nie zdarzało".
Po sesji nagraniowej w Polar album został zestawiony w prywatnym studiu należacego do Page'a mieszczącym się w jego domu w Plumpton. "Wearing and Tearing", "Ozone Baby" i "Darlene" zostały nagrane w czasie sesji albumu, ale zostały zaniechane z powodu ograniczonego miejsca. Wszystkie pojawiły się później na "Coda".
Utwory
Muzyka na "In Through The Outdoor" jest zdominowana przez Jones'a. Dwa utwory z tego albumu- "South Bound Saurez" i "All My Love"- były jedynymi oryginalnymi utworami Led Zeppelin w których to Page nie udzielał się jako autor. Poza "Darlene" utwór oparty na boogie- woogie stylu jest przypisywany wszystkim członkom (który został ostatecznie wydany na albumie "Coda"), Bonham nie uzyskał praw do żadnego z tego albumu utworów.
Strona Pierwsza
"In The Evnening" był zaplanowany jako utwór wprowadzający w album jako "rozwinięta epopeja" by pokazać, że Led Zeppelin nadal potrafi dobrze produkować muzykę. Page grał na gitarze za pomocą łuku do skrzypiec tak jak to wykonywał na początku kariery zespołu. Utwór cechuje kontrast pomiędzy mocnymi rifff'ami w głównej części utworu wbrew względnie cichej sekcji środkowej.
"South Bound Saurez" to bezpośredni rockowy utwór. Na tej ścieżce Jones grał na pianinie. Napisanie utworu przypisuje się Jones'owi i Robertowi Plant, jest to jeden z trzech oficjalnie wydanych utworów zespołu, których kompozycja nie jest przypisywana ówczesnemu kompozytorowi zespołu Jimmy'emu Page (w tym także "All My Love", który jest drugim utworem również przypisany Jones'owi i Plant'owi i "Bonzo's Montreaux" trzecim utworem, którego kompozycja jest przypisana tylko John'owi Bonham).
"Fool In The Rain" był próbą połączenia rytmu samby z podstawową nutą rocka czego konsekwencją była polirytmiczna część utworu. Pomysł został podsunięty przez Plant'a tłumacząc tym, że zespół musi zbadać nowe muzyczne terytorium po to by zachować aktualne.
"Hot Dog" to utwór zainspirowany stylem rockabilly, który wyłonił się z początkowych prób przy których zespół rozgrzewał się grając serię starych preróbek Elvis'a Presley'a'a i Ricky'ego Nelson'a.
Strona Druga
"Carouselambra" to dziesięciominutowy utwór na którym dominuje keyboard Jones'a i obejmuje różne style muzyczne. Page grał na gitarze Gibson EDS-1275, którą tylko zazwyczaj używał na występach na żywo. Zespół zamierzał zagrać utwór na żywo podczas trasy po Stanach Zjednoczonych w '80 roku, która jednak została anulowana z powodu śmierci Bonham'a.
"All My Love" to utwór miłosny napisany przez Plant'a i Jones'a gdy po raz pierwszy weszli do studia. Jones grał solo na klasycznym syntezatorze w środku utworu.
"I'm Gonna Crawl" to odprężający utwór blues'owy. Plant zaranżował ścieżkę w soul'owym stylu lat 60- ych, którego wykonawcami byli np. Wilson Pickett i Otis Redding. Jones wniósł swój wkład poprzez smyczkowy syntezator.
Pakowanie i szata graficzna
Oryginalny album zawierał niespotykany chwyt reklamowy: przednia część okładki była przygotowana na sposób zwykłej brązej torby z papieru (przypominającą okładkę opakowań albumów bootleg'owych wraz z uwypuklonym tytułem wydrukowanym na nim), a wewnętrzna część okładki zawierała czarno- biały obraz przedstawiający linie po tym gdy go się przemyło wodą stawał się na stałe kolorowy. Było też sześć różnych okładek, które zawierały parę odmiennych zdjęć (jedno na przodzie, a drugie tyle albumu), a zewnetrzna brązowa okładka oznaczała, że kupujący nie byli w stanie powiedzieć którą okładkę nabyli. Wszystkie obrazy przedstawiały tą samą scenę w barze (w której to mężczyzna pali Dear John list) i każde zdjęcie zostało uchwycone z oddzielnego punktu widzenia osoby, która pojawia się na kolejnych zdjęciach. Ściany pokryte są pożółkłymi wizytówkami i paragonami o nominale dolara. Sesja zdjęciowa w londyńskim studiu miała wyglądać jak rekonstrukcja Old Absinthe House znajdującym się w Nowym Olrealnie, Luizjanie.
Zdjęcie do albumu zostało zaprojektowane przez fotografa Hipgnosis Storm'a Thorgerson. W '80 roku Hipgnosis było nominowane do nagrody Grammy Award w kategorii Najlepszego Pudełka dla "In Through The Outdoor".
Wydanie i reklama
Plan wydania albumu był przed podwójnym koncertem w Knebworth w '79 roku, ale opóźnienia produkcji sprawiły iż został wydany 15.08.1979 roku krótko po ich wystąpieniu. Plant żartobliwie odniósł się do opóźnień, które miały miejsce 4.08.1979 roku w trakcie koncertu.
Album uplasował się na miejscu #1 listy Billboard będąc tylko dwa tygodnie na liście i podobno rozszedł się w nakładzie 1,7 mln kopii włącznie z dniem wydania. Od 23.10.1979 do 3.11.1979 na tym wydaniu cały katalog Led Zeppelin uplasował się na liście Billboard 200 przebijając tym samym swój własny rekord z '75 roku podczas gdy wszystkie ich albumy włącznie z Physcial Graffiti znajdowały się na liście przebojów. Przez siedem tygodni album trzymał się na pierwszym miejscu listy przebojów w Stanach Zjedonych i pod koniec września '79 roku rozszedł się w nakładzie 7.000.000 kopii. Sprzedaż miała na celu pomóc wytwórni w Stanach Zjednoczonych, która zaczęła się chwiać. W styczniu '80 roku "Fool In The Rain" został wydany jako singiel w celu dalszej promocji albumu, ale prawie przegapił TOP20 listę przebojów singli.
"In Through The Outdoor" to album, który trzymał się na szczycie listy przebojów (wraz z Led Zeppelin II). Do dziś album sprzedał się w Stanach Zjednoczonych w nakładzie 6.000.000 kopii.
Odbiór krytyczny
"In Through The Outdoor" postawił ścianę między współczesnymi krytykami, a fanami Led Zeppelin; niektórzy uważali ich muzykę, która jest przez syntezator zdominowana za nieuniknioną, ale z przyszłościowym wyprzedzeniem, podczas gdy inni odczuwali, że zespół zapomniał o swoim czężkim i szybkim brzmieniem. W nawiązaniu do wypowiedzi biografa Jimmy'ego Page'a, Martin'a Power, "jak można było się spodziewać, w fazie obudzenia punk'u "In Through The Outdoor" przeszedł ciężkie chwile z niektórymi krytykami ze statusem Zepp'ów jako weterani w biznesie muzycznym użyto teraz pałeczki by nią ich bić".
Recenzując album w "Rolling Stone" Charles M. Young powiedział, że Page'a malejąca kreatywność zaowocowała niewielką ilością dobrego materiału nad którym mógł z Plant'em pracować, które teksty Young uważał za idiotyczne i Bonham, którego gra na perkusji była spostrzegana za surową. To sprowadziło do Jones'a, którego grę na keyboard'zie Young skomentował "działa najlepiej za Page'em, a nie przed nim". Chris Bohn z Melody Maker powiedział iż "sugestywna pierwsza gra" nagrania "sprawiła iż wszyscy zataczali się ze śmiechu" podczas gdy oskarżano zespół, że jest "całkowicie zacofani" i "zaprezentują pierwszą oznakę śmiertelności". Z kolei dziennikarz NME Nick Kent twierdził iż album "nie był epitafijny", wierząc w to, że to były "możliwe powody odejścia z zespołu" zasługjących na dalsze słuchanie. Robert Christgau również odniósł się pozytywnie do nagrania w The Village Voice dostrzegając zwykłe "rozluźnienie w dziale tekstowym", ale honorując album jako najlepszym grupy od czasu "Houses Of The Holy" ('73). Rzekł "Melodyjna pompa syntezatora na stronie drugiej potwierdza moja dłutrwała wiarę, że to jest na prawdę dobry zespół art- rock'owy", podczas gdy "lollapalooza" wisi na pierwszej stronie potwierdza od zarania dziejów wiarę iż to jest na prawdę dobry hard rockowy zespół". Pod koniec roku "In Through The Outdoor" było nominowane do nagrody American Music Awards, która odbyła się w '80 roku w kategorii "Ulubiony Album Popowy/ Rock'owy".
Po wydaniu albumu Plant, Page i Bonham zastrzegli sobie prawa do nagrań. Plant później stwierdził iz podobały mu się wariacje stylów w porównaniu do ówczesnych albumów choć był świadomy iż album był "nieco okrojony". W 2004 roku Page stwierdził iż "po "In Through The Outdoor" znów chcieliśmy coś opartego na ciężkim graniu i riff'ach. Oczywiście nigdy nam się nie udało zrobic tamtego albumu". Jest również cytowany mówiąc "Nie był to najwygodniejszy album. Mysle, że to było bardzo przejściowe... odskocznia do tego co by wtedy mogło być". "In Through The Outdoor" to ostateczny album Led Zeppelin, który został wydany za życia pozostałych członków oryginalnego składu. Perkusista John Bonham zmarł kolejnego roku 25.09.1980.
W "The Rolling Stone Album Guide" z 2004 roku gaylord Fields stwierdził iż album został "zniesławiony po uwolnieniu się od ciężkości", ale "teraz jest osobliwością art- rock'a z kuszącymi akcentami". Colin Larkin ocenił to w swojej książce "Encyclopedia of Popular Music" (2006) jako "brak definicji" zespołu ówczesnych nagrań, mimo to "silna kolekcja w której John- Paul Jones ukazuje się jako czynnik jednoczący". Jednak Nick McCormick umocnił ówczesne skargi o albumie oceniając go jako najgorszym albumem zespołu, które zostało wydane w 2014 roku w retrospektywnym przeglądzie w "The Daily Telegraph": "Mułowata produkcja, zuchwałe syntezatory, żwawe popowe rytmy i orkiestrowa ballada sprawiają iż utwory stają się ledwo rozpoznawalne jako najcięższy zespół w historii".
Wznowione wydanie w 2015 roku
Wznowiona wersja "In Through The Outdoor" wraz z "Presence" i "Coda" została wydana 31.07.2015 roku. Wznowione wydanie wyszło w sześciu formatach: jako standardowa CD edycja, podwójna CD deluxe edycja, standardowa wersja LP, podwójna deluxe LP wersja, super deluxe podwójne CD dodatkowo podwójne wersje LP wraz z książką o twardej okładce i jako wersja do pobrania o wysokiej rozdzielczości 24- bit/ 96k. Edycja deluxe i super deluxe zawiera dodatkowy materiał, który ma w sobie alternatywne nagrania jak i też alternatywnie zatytułowane utwory "Southbound Piano", "The Epic", "The Hook" i "Blot". Wznowione wydanie ukazało się w czarno- białej wersji oryginalnej okładki albumu jako dodatkowa okładka. Replika brązowej torby i kolorowa linia zostały w tej edycji zawarte.
Wznowiona edycja spotkała się z ogólnie pozytywną recenzją. W Metacritic, które przydziela znormalizowane recenzje spośród 100 wywodzących się z głównego nurtu album uzyskał średnią ocenę 73 opartej na ośmiu recenzjach. Magazyn "Q" stwierdził iż "bardzo dobrze się postarał i "All My Love" jest oszałamiająco pięknym utworem, podczas gdy Tim Batcup z "Classic Rock" w dodatkowym materiale zauważył "niechlujny, hałaśliwy "Hot Dog" i bardzo rzadkie "In The Evening" wejście drona zostaje obcięte, a Jones'a syntezatory wysoko w miksie". Recenzent "PopMatters" Andrew Doscas był bardziej krytyczny, szczególnie na dodatkowej płycie: "Podczas gdy "In Through The Outdoor" posiada trochę zalety jest czymś okrutnym ze strony Led Zeppelin uważać, że ktokolwiek, nawet oddany wielbiciel potrafiłby zebrać siłę by odsłuchać album dwa razy pod rząd".
Spis utworów
Informacje zaczerpniete z oryginalnego albumu US Swan Song (brytyjska wersja nie zawiera czasu trwania utworu). Wszystkie utwory zostały napisane przez John Paul Jones'a, Jimmy'ego Page'a i Roberta Plant'a, poza tymi gdzie jest wymienione.
Personel:
John Bonham- bębny, perkusja
John Paul Jones- gitara basowa, keyboardy
Jimmy Page- gitary, gizmotron, produkcja
Robert Plant- wiodące wokale
Produkcja:
John Davis- remastering
Barry Diament- mastering (wydanie oryginalnej płyty kompaktowe (CD))
Peter Grant- producent wykonawczy
Hipgnosis- okładka nagrania
George Marino- nagranie nowej wersji (wznowione wydanie w 1994 roku)
Leif Masses- inżynieria
Jeff Ocheltree- technika perkusji dla John'a Bonham
Lennart Östlund- asystent inżynierii
Listy przebojów
Wykres skrzedaży dla "In Through The Outdoor"
Wykres skrzedaży dla singli z "In Through The Outdoor"
Certyfikaty
Certyfikaty sprzedaży dla In Through The Outdoor
- to niezatytułowany czwarty studyjny album brytyjskiej grupy rockowej Led Zeppelin, powszechnie znane jako Led Zeppelin IV, został wydany 8.11.1971 przez Atlantic Records. Album został wyprodukowany przez gitarzystę Jimmy'ego Page'a i nagrany na przełomie grudnia '70, a lutego '71 roku przeważnie na posiadłości wiejskiej w Headley Grange. Album jest sławny porzez "Stairway To Heaven", który został określony jako znak rozpoznawalny zespołu.
Nieoficjalne położenie w Headley Grange zainspirowało grupę i pozwoliło im na wypróbowanie różnych aranżacji materiału i stworzyć utwory w różnorodnym stylu. Po tym gdy zespołu poprzedni album Led Zeppelin III otrzymał obojętne recenzje postanowili, że ich czwarty album oficjalnie nie otrzyma tytułu i zamiast tego to pojawią się na nim cztery symbole wybranych przez członków bez imion czy jakichkolwiek innych szczegółów na okładce. W przeciwieństwie do poprzednich albumów zespół wsparło kilka osób ze sceny muzycznej, jak chociażby wokalistka Fairport Convention, Sandy Denny na "The Battle Of Evermore" i pianista The Rolling Stones, Ian Stewart, na "Rock and Roll". Podobnie jak w przypadku poprzednich albumów większość materiału został napisany przez zespół, mimo że na albumie znajdowała się przeróbka utworu innego wykonawcy, wznowiona hardrock'owa interpretacja blues'owego utworu Memphis Minnie "When The Levee Breaks".
Album odniósł komercyjny i wśród krytyków sukces i jest Led Zeppelin najlepiej rozchodzącym się na świecie albumem w nakładzie 37.000.000 kopii. Jest jednym z najlepiej sprzedającym się albumem w Stanach Zjednoczonych podczas gdy krytycy regularnie pozycjonowali wysoko na listach najświetniejszych albumów wszechczasów.
Pisanie i nagrywanie
Po wydaniu Led Zeppelin III w październiku '70 roku zespół wziął przerwę w koncertowaniu by skupić się na nagraniu kolejnej płyty. Odmówili wszelkie oferty koncertów włącznie z propozycją gig'u, który byłby transmitowany w telewizji w Sylwestra. Powrócili do Bron- Yr- Aur domu znajdującego się na wsi w Snowdonii, Walii, by napisać nowy materiał.
Sesje nagraniowe do albumu rozpoczęły się w Island Records miesszczącym się w Basing Street Studios Londynie w grudniu '70 roku. Zespół wziął pod uwagę dom Mick'a Jagger'a, Stargroves, jako miejsce do nagrania, ale zrezygnował, bo było za drogo. Kolejnego miesiąca pojechali do Headley Grange, domek letniskowy położony w Hampshire, Anglii, zabierając ze sobą The Rolling Stones Mobile Studio i inżyniera Andy'ego Johns'a wraz z członkiem The Rolling Stones'ów Ian'em Stewart jako asystenta. Johns pracował nad "Sticky Fingers" i polecił mobilne studio. Gitarzysta i producent Jimmy Page później wspomniał: "Potrzebowaliśmy tego typu udogodnienia gdzie mogliśmy wypić filiżankę herbaty, chodzić po ogrodzie i robić co musieliśmy zrobić". To odprężające, nastrojowe środowisko znajdujące się w Headley Grange również pchnęło inne zalety dla zespołu, jak chociażby byli w stanie ot tak spontanicznie zagrać z kilkoma utworami zaczerpniętych od miejscowych muzyków. Basista i keyboard'zista John- Paul Jones wspomina tam nie było baru czy centrum rekreacyjnego, ale to pomogło zespołu skupić się na muzyce nie będąc rozkojarzonym.
Pewnego razu były nagrywane podstawowe ścieżki i w lutym zespół dodał dodatkowe ścieżki w Island Studios. Zgodnie z zaleceniem Jones'a Page zabrał ścieżki z nagraniami do Sunset Sound w Los Angeles by zestawić utwory, które miałyby się ukazać na albumie wydanym w kwietniu '71 roku. Jednak zespołowi nie podobał się efekt końcowy więc po trasie, która odbyła się wiosną i wczesnego lata Page zestawił cały album w lipcu. Z powodu wyboru okładki album ponownie został wydany z opóźnieniem z myślą, że powinien to być podwójny album z ewentualną sugestią, że mógłby być wydany jako EP.
Utwory
Strona Pierwsza
Utwór "Black Dog" został nazwany po psie, który w czasie sesji włóczył się po posiadłości Headley Grange. Riff został napisany przez Page'a i Jones'a podczas gdy utwór "Oh Well" Fleetwood Mac wywarł wpływ na sekcję a cappelli. Wokalista Robert Plant napisał tekst, a później podczas solowych występów śpiewał fragmenty utworu. Solówki w końcowej części utworu były bezpośrednio nagrywane bez użycia wzmacniacza.
"Rock and Roll" była to współpraca ze Stewart'em, która wyłoniła się z improwizacji, która miała miejsce na początku sesji nagraniowych w Headley Grange. John Bonham napisał wprowadzenie, które wyszło z improwizacji wejścia utworu Little Richard'a pt. "Keep A Knockin'". Utwór stał się ulubionym na koncertach bedąc grany jako utwór wprowadzający lub bisowy. Został wydany jako singiel promujący w Stanach Zjednoczonych z mieszankami stereo i mono na każdej stronie.
"The Battle of Evermore" został napisany przez Page'a na mandolinie, którą pożyczył od Jones'a. Plant dodał słowa zainspirowane książką o Szkockich Wojnach Niepodległościowych, którą wtedy czytał. Utwór zawiera duet Plant'a i członkini Fairport Convention Sandy Denny, która jako jedyna dostarcza kobiecy głos, który słychać w Led Zeppelin nagraniu. Plant odgrywał rolę narratora podczas gdy Denny śpiewała część miejskiego krzykacza reprezentując ludzi.
Większość utworu "Stairway To Heaven" została przez Page'a napisana i większość akordów została opracowana podczas gdy sesja zaczęła się w Basing Street Studios. Słowa do utworu zostały napisane przez Plant'a w Headley Grange, które mówią o kobiecie, która "zabrała wszystko nie dając nic w zamian". Ostateczne ujęcie utworu zostało nagrane w Island Studios tuż po sesji Headley Grange. Podstawowemu podkładowi utworu towarzyszy Bonham na perkusji, Jones na elektrycznym pianinie i Page na gitarze akustycznej. Cała grupa przyczyniła się do aranżacji jak chociażby Jones grający na wstępie na flecie, a Bonham'a charakterystyczne wejście na perkusji, która ciągnie się przez pół utworu. Page grał solo na gitarze Fender Telecaster, którą otrzymał od Jeff'a Beck i towarzyszyła mu zarówno przez cały pierwszy album jak i też występach na żywo. Zapisał trzy różne nagrania sola i wybrał najlepszy by na albumie nagrać.
Rozważano nad tym by utwór się na albumie wyróżniał i był często na audycjach radiowych stacji FM grany, ale zespół stanął oporem wszelkim propozycjom by wydać go jako singiel. Utwór stał się gwoździem programu występu na żywo od '71 roku i później; by skopiować zmiany między akustyczną, elektryczną i dwunastostrunową gitarą na studyjnym nagraniu Page grał na gitarze o podwójnej szyi typu Gibson EDS-1275.
Strona Druga
"Misty Mountain Hop" został napisany w Headley Grandge na którym to Jones gra na elektrycznym pianinie. Plant napisał tekst, który mówi o starciu między studentami, a policją, który był konsekwencją posiadania narkotyków. Tytuł pochodzi od J.R.R. Tolkien'a "Hobbit". później Plant śpiewał utwór na solowych występach.
"Four Sticks" został zatytułowany od pałeczek, którymi to Bonham gra na perkusji przez cały utwór, A Jones gra na analogowym syntezatorze. W porównaniu do innych utworów na albumie utwór było ciężko nagrać, ponieważ potrzebował kilku ujęć. Utwór został tylko raz przez Led Zeppelin na żywo wykonany, a w '72 roku ponownie nagrany z Bombay Symphony Orchestra. W '94 roku powstała przeróbka do Page'a i Plant'a albumu pt. "No Quarter: Jimmy Page and Robert Plant Unledded".
"Going To California" to spokojny akustyczny utwór. Został napisany przez Page'a i Plant'a, który mówi o trzęsieniach ziemi w Kalirnii i próbie znalezieniu idealnej kobiety. Muzyka była zainspirowana przez Joni Mitchell, której oboje byli fanami. Ówcześnie utwór był zatytułowany "Guide To California", a końcowy tytuł pochodzi z podróży do L.A. by skompilować album.
"When The Levee Breaks" wywodzi się z blues'owego utworu nagranego przez Memphis Minnie i Kansas Joe McCoy w '29 roku. Utwór rozpoczyna się Bonham'a ciężką grą na perkusji bez akompaniamentu, która została nagrana na korytarzu Headley Grange przy użyciu dwóch Beyerdynamic M 160 mikrofonów, które wisiały na kondygnacji schodów; wyjście z nich zostało przekazane do ogranicznika. Użyto też jednostkę opóźnienia Binson Echorec. Page przypomniał iż próbował nagrać utwór na wcześniejszych sesjach, ale płasko brzmiało. To wprowadzenie było obszernie próbowane w latach 80- ych w muzyce hip hop'owej. Page i Plant zagrali ten utwór na koncercie w '95 roku promując "No Quarter: Jimmy Page and Robert Plant Unledded".
Inne Utwory
Trzy inne utwory pochodzące z tej sesji "Down By The Seaside", "Night Flight" i "Boogie With Stu" (ze Stewart'em na pianinie) zostały dodane cztery lata później do podwójnego albumu "Physical Graffiti". Wcześniejsza wersja utworu "No Quarter" została nagrana w trakcie tych samych sesji.
Tytuł
Po obojętnej, jak nie zdezorientowanej i czasem lekceważącej reakcji krytyki, którą to pod koniec lat '70- ych otrzymał Led Zeppelin III Page zadecydował, że kolejny album Led Zeppelin nie będzie zatytułowany, zamiast tego otrzyma cztery ręcznie narysowane symbole reprezentujące członków zespołu i logo wytwórni na wewnętrznej stronie okładki. Wytwórnia była stricte przeciwko temu pomysłowi, ale zespół był stanowczy i odmówił oddania pierwszych nagrań do momentu aż ich decyzja została zaakceptowana.
Page również stwierdził iż decyzja wydania albumu bez jakichkolwiek napisanych informacji na okładce było sprzeczne z silną radą daną mu przez agenta prasowego, który stwierdził iż po rocznej abstynencji od obu wytwórń i koncertowaniu ruch będzie pokrewny "profesjonalnemu samobójstwu". Page uważał, że "Tak się złożyło, że bardzo wierzyliśmy w to co robiliśmy". Wspomniał, że wytwórnia nalegała, że tytuł musi być na albumie, ale nie ugiął się jako, że przeczuwał iż to będzie odpowiedź recenzentom, którzy nie mogliby zrecenzować jeden album Led Zeppelin bez odniesienia do wcześniejszych albumów.
Wydanie albumu bez oficjalnego tytułu sprawiło iż było to trudne by je móc konsekwentnie rozróżnić. Podczas gdy przez większość powszechnie nazywana Led Zeppelin IV Atlantic Records używała w swoich katalogach nazwy "Cztery Symbole" i "Czwarty Album". Również nawiązywało do ZoSo (którego symbol Page'a można wymówić), "Niezatytułowany" i "Alfabet Runiczny". W przeprowadzonych wywiadach Page często odwoje się do albumu jako "czwarty album" i "Led Zeppelin IV", a Plant o tym myśli, że "to czwarty album i tyle".
Okładka
Na miejscu tytułu Page zadecydował, że każdy członek może umieścić swój znak. początkowo rozważał nad pojedynczym symbolem, potem zadecydował, że mogłoby być cztery, który reprezentuje każdego członka. Zaprojektował swój własny symbol i nigdy publicznie nie ujawnił powodu dlaczego to zrobił. Twierdzono iż jego symbol pojawił się w 1557 roku, który reprezentuje saturn. Symbol czasem nawiązuje do "ZoSo", choć Page wyjaśnił iż pod żadnym względem nie miał być słowem. Jones'a symbol, który wybrał z książki Rudolfa Koch "Książka Znaków" to pojedyncze koło mające w sobie trzy "ryby" (triquetra). Jego zamiarem jest przedstawienie osoby, która posiada ufność i umiejętność. Bonham'a symbol trzy w środku przecinające się pierścienie (boromejskie) został wybrany przez perkusistę z tej samej książki. Symbol przedstawia trójcę matki, ojca i dziecka, ale jeżeli odwrócić to staje się logiem piwa Ballantine. Plant'a symbol przedstawiający pióro w kole było jego własnym szkicem opartym na rzekomo istniejące Mu cywilizacji. Piąty, mniejszy symbol wybrany przez Sandy Denny, która jest wokalistką występującą gościnnie przedstawia jej wkład do "Battle Of Evermore", przedstawia figurę stworzoną z trzech równobocznych trójkątów, pojawia się w wewnętrznej stronie okładki LP przedstawia asterisk.
Podczas trasy po Wielkiej Brytanii, która odbyła się zimą '71 roku krótko po wydaniu albumu można było zobaczy owe symibole na sprzęcie znajdującym się na scenie, Page'a na jednym z jego wzmacniaczy, Bonham'a na przedniej
części bębna, Jones'a na pokrowcu do pianina marki Rhodes, a Plant'a na boku kabiny głośnomówiącej. Tylko Page'a i Bonham'a symbol został zachowany na kolejne koncerty.
Dziewiętnastowieczny obraz namalowany olejem znajdującym się na okładce albumu został kupiony przez Plant'a w antykwariacie znajduącym się w Reading, Berkshire. Później obraz został zestawiony i przymocowany do wewnętrznej papierowej ściany znajdującej się w po części zniszczonym domie połozonym na prowincji gdzie miała odbyć się sesja zdjęciowa. Bloki mieszkań widocznych na albumie to wieżowce Salisbury położonych w Ladywood, dzielnicy Birmingham. Page wyjaśnił iż okładka czwartego albumu miała na celu pokazać dychotomię miasta/ wsi, która początkowo ujawniła się na Led Zeppelin III i przypomnienie, że ludzie powinni dbać o Ziemię. Później stwierdził iż okładka miała być dla "innych ludzi, którzy mieliby się tym rozkoszować", a niżeli oświadczeniem. Okładka została wybrana spośród dziesięciu przez Royal Mail do zestawu "Classic Album Cover" znaczków pocztowych wydanych w styczniu '10 roku.
Ilustracja znajdująca się wewnątrz zatytułowana "Pustelnik" narysowana przez Barrington'a Coleby'ego (przypisywany matce Barrington'a Coleby'ego, który ukazał się na okładce albumu) wzięła się z wpływu obrazu talii tarot kart o tej samej nazwie Rider- Waite. Ta osoba została później przez Page'a w Led Zeppelin filmie koncertowym pt. "The Song Remains The Same" z '76 roku przedstawiona. Obraz znajdujący się wewnątrz odnosi się do "View in Half" (czyt. wiu yn haf) lub "Varying Light" (czyt. werajing lajt). Page przyczynił się do stylu czcionki tekstu utworu "Stairway To Heaven", który jest wydrukowany wewnątrz okładki. Znalazł ją w starym czasopiśmie o sztuce i rzemośle zatytułowanym "The Studio", którą datuje się pod koniec XIXw. Owe litery uważał za interesujące i zlecił kogoś by wykonał cały alfabet.
Wydanie
Album został wydany przez Atlantic 8.11.1971. Był promowany poprzez serię żartobliwych reklam pokazując na okładce każdy symbol. Na liście przebojów w Wielkiej Brytanii uplasowało się na miejscu #10 wspinając się kolejnego tygodnia na miejsce #1 gdzie przez kolejne 90 tygodni się trzymał. W Stanach Zjednoczonych był to najlepiej sprzedający się album, ale nie uplasował sie na liście Top Album zajmując miejsce 2. tuż po "There's A Riot Goin' On" Sly & The Family Stone i "Music" wykonywanego przez Carole King. "W końcu", pisze Lewis, "czwarty album Zeppelin'ów będzie najlepiej sprzedającą się płytą w ich katalogu, której sprzedaż jeszcze potrwa i odniesie sukces w ich karierze zarówno w oczach krytyków jak i też komercyjny". pod kednym względem była mianowana w rankingu jednym z najlepiej sprzedającym się albumem wszechczasów. Album jest jednym z najlepiej sprzedającym się krążkiem wszechczasów rozchodząc się tylko w 2014 roku w ponad 37.000.000 nakładzie. W 2020 roku Recording Industry Association of America mianowała 23x do platinum na równi z sześcioma najlepiej sprzedającymi się albumami w Stanach Zjednoczonych.
Na przełomie lat 70- ych album był kilka razy wznawiany włacznie z płytą winylową w liliowym kolorze wydaną w '78 roku i zestaw kilku płyt wydanym w '88 roku. Pierwszy raz został wydany na płycie CD w '83 roku, ale Page skrytykował ją za brak kontroli jakości mówiąc iż nie użyto pierwotnych taśm nagraniowych ponadto znajdowało się na niej nadmirne syczenie taśmy. W '90 roku ponownie nagrał album w próbie odnowienia katalogu. Kilka utworów zostało uzyty na tamtoroczną składankę zatytułowaną "Led Zeppelin Remasters" i "Led Zeppelin Boxed Set". Wszystkie wznowione nagrania zostały ponownie wydane na "The Complete Studio Recordings", podczas gdy sam album został w '94 roku ponownie wydany.
Wznowwiona wersja Led Zeppelin IV została ponownie wydana 27.10.2014 roku wraz z "Houses Of The Holy". Wznowione wydanie wyszło w sześciu formatach: standardowa płyta CD, deluxe podwójna CD- edycja, standardowa płyta LP, deluxe podwójna płyta LP, super deluxe podwójna płyta CD plus dwie płyty LP wraz z książką w twardej okładce, jak i też w wersji do pobrania 24- bit/ 96k. Edycja deluxe i super deluxe zawiera bonusowy materiał. Wznowiona edycja została wydana z kolorowym obrazem oryginalnej okładki jako dodatkowa okładka umieszczonym wewnątrz oryginalnego albumu. Wznowiona edycja albumu uzyskała na szeroką skalę poparcie ze strony krytyki, włącznie z Rolling Stone, która uważała Page wznowione wersje za "oświecające".
Odbiór Krytyczny
Led Zeppelin IV otrzymał ogromną pochwałę ze strony krytyków. We współczesnym przeglądzie "Rolling Stone" Leny Kaye nazwał go "najbardziej konsekwentnie dobrym" albumem zespołu i chwalił różnorodność utworów: "z ośmiu cięć nie ma ani jednego, który chodzi innemu po pietach, który stara się zrobić więcej za jednym razem". Magazyn Billboard nazwał go "powerhouse albumem", który posiada komercyjny potencjał zespołu trzech poprzednich albumów. Pierwotnie Robert Christgau w "The Village Voice" dał obojetną recenzję, ale później nazwał go arcydziełem "heavy rock'a". Podczass gdy uważał iż kończą się średniowieczne pomysły zespołu sądził iż album pokazał ich u szczytu potencjału pisania tekstów i uważał to za "ostateczny Led Zeppelin heavy metal album".
Z ówczesną recenzją dla AllMusic, Stephen Thomas Erlewine uznał album za "określając nie tylko Led Zeppelin lecz brzmienie i styl ciężkiego rock'a, który był w '70- ych latach" podczas gdy "obejmuje heavy metal, folk, pure rock & roll i blues". W swoim przewodniku heavy metalowych albumów redaktor magazynu "Spin" Joe Gross zacytował Led Zeppelin IV jako "monolityczny kamień węgielny" tamtej generacji. redaktor BBC Music, daryl Easlea stwierdził iż album stworzył zespołu globalny sukces i z powodzeniem połączył ich folkowe pomysły do trzeciego albumu ze stylem hard rock'owym występującym na drugim albumie podczas gdy Katherine Flynn i Julian Ring z "Consequence of Sound" odbierali to jako cechę ich debiutanckiego blues'owego rock'a wraz z innymi stylami pochodzącymi z drugiego i trzeciego albumu. Biografia Led Zeppelin napisana przez Rock and Roll Hall Of fame opisała album jako "w pełni zrealizowaną hybrydę kierunków folokowo- i hard rockowych". Redaktor "PopMatters", AJ Ramirerz, odniósł się do tego jako jeden z najświetniejszych albumów heavy metalowych wszechczasów", podczas gdy Chuck Eddy nazwał go numerem jeden albumem metalowym wszechczasów w swojej książce z '91 roku pt. "Stairway to Hell: The 500 Best Heavy Metal Albums in the Universe". W nawiązaniu do wypowiedzi badaczki rock'a Mablen Jones Led Zeppelin IV a szczególnie "Stairway To Heaven" pokazuje obecność heavy metalu w kontrkulturowych modach na początku lat 70- ych, jako że album "mieszał mistycyzm post- hippisowski, mitologicznym zainteresowaniem i hard rock".
W 2018 roku Steven Hyden zauważył, że popularność albumu przyczyniła się do wzrostu zwrotnej stronniczości obu stron zarówno krytyków jak i też fanów. Napisał, że "istnieją dwa niepisane prawa" dotyczące albumu. Pierwszym jest to, że słuchacz musi się domagać utworu na drugiej stronie, "głębokie cięcia z wiarygodnością" strony był jego/ jej ulubionym, a drugim było to, że nie powinien nigdy zdradzić to było ich ulubionym, który zespół na albumie wykonuje. Miał skłonność do ośmieszania ówczesnej wypowiedzi "w imieniu wszystkich krytyków, którzy za wszelką cenę starają się mieć argument tym, że "In Through The Outdoor" jest Zeppelin'ów najlepszym albumem". Zauważył, że nawet członkowie zespołu wydają się jakoby sami preferowali na swoich występach grać utwory ze strony drugiej".
Uznania
W 2000 roku Led Zeppelin IV został nazwany 26. najświetniejszym brytyjskim albumem na liście przeprowadzonej przez magazyn "Q". W 2002 roku redaktor magazynu "Spin" Chuck Klosterman nazwał go drugim najświetniejszym metalowym albumem wszechczasów i stwierdził iż to był "najbardziej znanym hard- rockowym albumem, który kiedykolwiek nagrano" jak i też album, który nieumyślnie stworzył metal- "źródło wszystkiego co brzmi, odczuwa się, nawet nieco smakuje metalicznie". W 2000 roku wzięło udział w głosowaniu na liście Colin'a Larkin pt. "All Time Top 1000 Albums" gdzie zajął miejsce 42. W 2003 roku album zajął miejsce 66. na liście magazynu Rolling Stone zatytułowanej "The 500 Greatest Albums Of All time". W 2003 roku album zajął miejsce 66. na liście magazynu "Rolling Stone" pt. "500 Najświetniejszych Albumów Wszechczasów", później uplasował się na miejscu 69. na liście, która została w 2012 roku poprawiona, a w 2020 roku w ponownie poprawionej liście zajął miejsce 58. Został równiez nazwanym siudmum najlepszym album lat '70- ych na liście przeprowadzonej przez Pitchfork. W 2016 roku magazyn Classic Rock mianował Led Zeppelin IV na najświetnuiejszym albumem ze wszystkich albumów Led Zeppelin.
Uznanie za album Led Zeppelin IV
Personel: Produkcja:
Led Zeppelin: George Chkianz: mieszanie
John Bonham- bębny Andy Jones: inzynieria,mieszanie
John Paul Jones- bas, elektryczne pianino, mandolina, flety, syntezator Peter Grant: dyrektor produkcji
Jimmy Page- elektryczne i akustyczne gitary, mandolina w "The Battle Of Evermore", produkcja, nagrywanie, nagranie w formacie digital Barrington Colby M.O.M.: ilustracja "The Hermit"
Robert Plant- wokale, harmonijka Keith Morris- fotografia
Graphfreaks- nadzór projektu
Dodatkowi muzycy:
Sandy Denny- wokale na "The Battle Of Evermore"
Ian Stewart- pianino w "Rock and Roll"
Wykresy sprzedaży dla czwartego albumu Led Zeppelin
Wykres (1971- 72) | Zajęta pozycja |
Australian Album Chart | 2 |
Canadian Album Chart | 1 |
Danish Album Chart | 2 |
Spanish Album Chart | 8 |
U.K. Album Chart | 1 |
U.S. Billboard 200 | 2 |
U.S. Cash Box TOP 100 Albums | 1 |
U.S. Record World Album Chart | 1 |
Wykres (2014) | Zajęta pozycja |
Polskie Albumy (ZPAV) |
18
|
Certyfikaty
Certyfikaty sprzedaży dla czwartego albumu Led Zeppelin
Region | Certyfikat | Zacertyfikowane Jednostki Sprzedaży |
Argentyna (CAPIF) | Platinum | 60.000^ |
Australia (ARIA) | 9x Platinum | 630.000^ |
Kanada (Music Canada) | 2x Diamond | 2.000.000^ |
Francja (SNEP) | Gold | 150.000^ |
Niemcy (BVMI) | 3x Gold | 750.000^ |
Włochy (FIMI) od '10 roku |
Platinum | 100.000 |
Łotwa (LaMPA) | Platinum | 8.000* |
Norwegia (IFPI Norwegia) | Silver | 20.000* |
Hiszpania (PROMUSICAE) | Platinum | 100.000 |
Wielka Brytania (BPI) | 6x Platinum | 1.800.000^ |
Stany Zjednoczone (RIAA) | 23x Platinum | 23.000.000^ |
*dane dotyczące sprzedaży opartej na certyfikacie ^dane dotyczące sprzedaży poza oceanem opartej na certyfikacie |
Strona jest w stałej rozbudowie, a więc możesz natrafić na nieuzupełnione informacje o zespołach.